Uwolnienie więźniów- Bąkowiec 1945 r.

Podziel się

Sieciechów Stefan Siek  Ocalić od zapomnienia

Uwolnienie więźniów  Bąkowiec 1945 r.

Jestem na stacji Bąkowiec. Tutaj 27 czerwca 1945 roku miała miejsce udana akcja uwolnieni  więźniów przewożonych z Warszawy do więzienia do Wronek. Poakowski wywiad  dowiedział się że z obozu w Rembertowie zostanie  wywieziona  duża grupa  więźniów żołnierzy AK pociągiem do więzienia we Wronkach. Pociąg miał jechać przez Dęblin  w kierunku Radomia. W Warszawie wszystkie mosty leżały jeszcze w Wiśle. W Dęblinie most naprawiono pod koniec maja 1945 roku. Powiadomiono oddział Orlika działający na prawym brzegu Wisły. I placówki w Stężycy, Łojach Sieciechowie, Zajezierzu, Gniewoszowie i Garbatce. Odział Orlika liczący 75 ludzi muskał się przeprawić przez Wisłę łodziami, most kolejowy  pilnowało wojsko. Placówki Stężyca i Łoje zorganizowały przeprawę oddziału łodziami. Przy pomocy placówek które znały teren Sieciechów, Zajezierze, Garbatka i Gniewoszów, ustalono że akcja ma odbyć się na stacji Bąkowiec, najlepiej nadającej się do tego. Kolejarze z węzła kolejowego Dęblin opóźniali przejazd pociągu by wszystkie oddziały dotarł do stacji Bąkowiec na czas. Na tej stacji zawiadowcą  był Tomasz Półka z Sieciechowa, bufet prowadziła Jadwiga Niedzielska u której była skrzynka kontaktowa przez cały czas okupacji.  Odział opanował stacje i nastawnię zablokował tor szpałami kolejowymi i szynami za semaforem.  Pociąg dotarł do Bąkowca około 2,30 godziny nocą. Musiał zatrzymać się pod semaforem paliło się czerwone światło. W chwili zatrzymania się pociągu został ostrzelany po kołach z broni maszynowej. Wezwano ochronę konwoju do podania się. Podała się  ona bez walki, ochrony konwoju było 60 żołnierzy i dwóch oficerów byli to Rosjanie i Polacy. Uwolniono 134 więźniów, akcja udała się w pełni. Teraz należało uwolnionych ludzi odprowadzić w bezpieczne miejsca, zamelinować do czasu wrobienia im lewych dokumentów. To należało do miejscowych placówek. Odział Orlika bezpiecznie przeczekał kilka dni w Puszczy Kozienickiej. Na tej stacji lub w jej pobliżu w późniejszym czasie było kilka akcji nowo założonej organizacji Wolność i Niezawisłość. Były to akcje przeprowadzane na transporty towarowe którymi Sowieci wywozili z ziem zachodnich i niemieckich wszelkie dobro. Akcie prowadzono na kasy celem zdobycia pieniędzy dla prowadzenia walki z nowym okupantem w Dęblinie, Garwolinie i Bąkowcu. Do wojny potrzebne są pieniądze, pieniądze, pieniądze, tak powiedział Napoleon 200 lat temu. I tak jest do dzisiaj. W wyniku dekonspiracji młodych żołnierzy WiN, zostaje aresztowana łączniczka ,,Zagończyka’’ Franciszka Jaskulskiego, Jadwiga Niedzielska prowadząca bufet na stacji Bąkowiec. Aresztowano też zawiadowcę stacji Tomasza Pułkę. Obydwoje siedzieli na UB w Kozienicach brutalnie przesłuchiwani. Następnie przewiezieni do więzienia do Radomia. Tomasz Pułka po śledztwie zwolniony Jadwiga dostała wyrok 3 lata więzienia. Placówki w wymienionych miejscowościach przestały istnieć. Kilku ludzi zostało aresztowanych większość wyjechała na ziemie zachodnie, unikając aresztowania. Jedna z większych akcji uwolnienia tak dużej grupę żołnierzy AK dzisiaj jest prawie nie znana. Zasługuje ona na godne upamiętnienie.

                                                                     Opracował Stefan Siek

Akcję odbicia więźniów przeprowadziło zgrupowanie Mariana Bernaciaka „Orlika” przy współpracy miejscowej organizacji WiN 27 czerwca 1945 roku. Oddział „Orlika ” liczący 75 żołnierzy przeprawił się łodziami przez Wisłę, przy pomocy placówek WiN ze Stężycy i Łojów. 

Puławy: Gdzie stanie pomnik bohaterskiego "Orlika"? - Dziennik ...

Marian Bernaciak „Orlik” fot. za dzienikwschodni.pl

Więźniów przewożono z obozu w Rembertowie do więzienia we Wronkach. Akcja odbicia więźniów odbyła się na stacji Bąkowiec, ze względu na najlepsze warunki do ataku i szybkiego odejścia po akcji.

Uczestniczył w niej z Sieciechowa:  Tomasz Pułka, zawiadowca stacji w Bąkowcu i Jadwiga Niedzielska, bufetowa na stacji, u której była skrzynka kontaktowa.

Jadwiga Niedzielska z dziećmi.

Zawiadomienie do prokuratury o miejscu przetrzymywania Tomasza Pułki i Jadwigi Niedzielskiej.

Zaświadczenie o umorzeniu kary w związku z nie wezwaniem do jej niezarządzenia.

 

Ochronę konwoju stanowiło 62 żołnierzy radzieckich i polskich.

Uwolniono 134 więźniów.

Przed semaforem został zatrzymany pociąg z więźniami.

Nastawnia kolejowa w Bąkowcu, od strony północnej (Dęblina) fot. Stefan Siek


Podziel się