Po zmianie koryta Wisły w latach 1342 – 1352 gród Sieciecha nie spełniał roli grodu kontrolującego Wisłę. Kazimierz Wielki
zbudował zamek murowany z kamienia i cegły, umiejscowił go na wysoczyźnie 114,6 m n.p.m. przy samym głównym korycie, gdzie Wisła robiła piękne ,,S’. Dzisiaj obok znajdują się tam ruiny Fortu Bema w odległości 3 km od Sieciechowa.
Zamek był siedzibą Kasztelanii Sieciechowskiej. Jak długo pełnił swą rolę broniąc ziemię sieciechowską i ziemie sąsiednie od wschodu – brak jest źródeł pisanych. Małżeństwo Królowej Jadwigi z Jagiełłą odsunęło zagrożenie od sąsiadów wschodnich, dlatego zamek stracił swe znaczenie strategiczne. Z 1575 r. pochodzi pisana relacja o zamku. Wówczas w Stężycy, a dokładnie na błoniach folwarku zbyczyńskiego, zbudowano dużą szopę otoczoną rowem, w której obradował Sejm Rzeczpospolitej. Wtenczas jedna z partii zwana Francuską, udała się na naradę do ruin zamku sieciechowskiego. Odtąd była zwana Partią Sieciechowską. W końcu XVIII wieku, ksiądz Siarczyński proboszcz kozienicki historyk, widział już resztkę ruin zamku sieciechowskiego. Do dzisiejszych czasów zachowało się na tym terenie sporo odłupków kamienno – ceglanych i ceramika.
Ktoś zapyta, dlaczego tak mało pozostało z grodu Sieciecha i zamku sieciechowskiego. W naszej przepięknej dolinie powiślańskiej zawsze brakowało materiałów budowlanych typu: kamień, cegła. Dlatego nasi pradziadowie ten cenny materiał przenosząc się z jednego miejsca zabierali w drugie lub opuszczone budowle rozbierali z fundamentami włącznie. Mamy najnowszy przykład z Zajezierza, gdzie były koszary 28 pułku artylerii lekkiej.
Nic z nich nie zostało, nawet bruk z placu i ulic został wydarty. Jedynie w ścianach kościoła ocalały resztki murów.
Opracował Stefan Siek.