Miejsce po cegielni benedyktyńskiej.
Dwa kościoły p.w. św. Wawrzyńca w Sieciechowie i p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Opactwie wraz z klasztorem zostały w XVIII wieku wzniesione z cegieł wypalonych w Cegielniach istniejących w tym miejscu.
Pojawienie się cegły na ziemiach polskich
Cegły pojawiły się po raz pierwszy około połowy XII w. w Tumie pod Łęczycą oraz posłużyły
one, wraz z ciosami kamiennymi, do wykonania niektórych arkad w kościele opackim w Czerwińsku.
Na przełomie XII i XIII wieku z cegieł i z ciosów granitowych wymurowano kościoły osady
targowej w Inowrocławiu i opactwa w Strzelnie.
Jednak największą perłą wczesnośredniowiecznej architektury ceglanej jest kościół św. Jakuba
w Sandomierzu, wybudowany w drugiej ćwierci XIII wieku.
Wzrost budownictwa z cegły przypada na rządy Kazimierza Wielkiego. Do najlepszych przykładów wielkich ceglanych halowych fundacji króla należy zaliczyć dziś bazylikę w Sandomierzu (1360 do 1382 r.), kościół św. Katarzyny na podkrakowskim Kazimierzu, wybudowany w latach 1343-1378 przez przybyłych z Pragi augustianów czy główna fara Krakowa – kościół Mariacki.
W 1512 r. konstytuuje się w Krakowie cech ciesielski i murarsko-kamieniarski, w którego ramy organizacyjne wchodzą również cegielnicy. Cech ingerował w produkcję cegieł, kontrolował jej jakość, wyznaczał ceny, czuwał nad nauką czeladników i po wykonaniu tzw. majstersztyku wyzwalał ich na
samodzielnych mistrzów.
W XVI wieku cegła przestała być tylko wypełnieniem ścian czy pól sklepiennych i zaczęła się
ugruntowywać tradycja budownictwa ceglanego. Na jej popularność zasłużyli sobie również współpracujący z cegielnikami murarze – twórcy bogatych ceglanych szczytów kamienic.
Budowniczowie Oświecenia sięgali po cegłę, materiał tańszy, a zarazem ogniotrwały. Szereg prób robiono z wypalaniem gliny, co znalazło m.in. wyraz w wydawnictwach propagujących ceglane ściany, zwłaszcza na wsi.
Pierwsze książki o wytwarzaniu cegieł
W drugiej połowie wieku XVIII budownictwo ceglane zaczęło wchodzić do podręczników budowlanych i było wykładane w szkołach wyższych.
W 1782 roku powstał jeden z pierwszych podręczników budowlanych „Budowanie wieyskie”
ks. Piotra Świtkowskiego, w którym zawarto porady dotyczące m.in. wytwarzania cegieł.
„Ktoby zamiast drzewa używał chrustu do wypalenia, tedy trzeba więcey ludzi do pilnowania pieca wyznaczyć, żeby często chrustu przykładali, i ogień nie przerwanie przez 10,12 dni póki wypalanie trwa, utrzymywali”.
„Najpewniejszy znak dobrey cegły iest nie żywy kolor, ale dźwięk dobry, wytrzymanie wielkiego ciężaru i kiedy namoczona przez 24 godzin, przyidzie w 10 dni do pierwszego koloru”.
Do XIX wieku wyrabianie cegieł odbywało się ręcznie.
Opis pieca mielerzowego
Wysuszone cegły wypalano w piecach polnych lub w piecach polowych, zwanych mielerzami. Piec polny miał przy podstawie rzut kwadratu, którego boki składały się z 45 cegieł. Cegły układano warstwami zmniejszającymi się ku górze, wskutek czego piec przybierał kształt ściętej piramidy. Celem wypalenia 50 tysięcy cegieł należało ułożyć 18-19 różnych warstw oraz cztery kanały do spalania węgla, które ustawiano przeważnie zgodnie z kierunkiem wiejących wiatrów. Jako opał służyło pierwotnie drewno, torf, a potem węgiel brunatny i kamienny. Ustawiony piec obrzucano grubą warstwą gliny lub ziemi, czasami darni. Układanie pieca trwało ok. 4 dni, a sam wypał trwał, w zależności od pogody, od 10-21 dni.
Tak najpewniej wyglądały te piece, które znajdowały się w Sieciechowie.